warcraft 3 TFT + ROC, warcraft III,

Replaysowa strzałka Polskie Centrum Replayów - top
Replay Tygodnia / Best Replay
Nie ma żadnych replayów spełniających te wymogi.

Okiem Huntera #1 - Wielka Premiera - Starcraft 2

Parę słów wstępu czyli o co chodzi:

Przeglądając polskie serwisy e-sportowe stwierdziłem, że nie ma za bardzo czego poczytać. Pomijając fakt, że z wielu stron, które działały jeszcze parę lat temu zostało już tylko kilka, to tak naprawdę niewiele osób w Polsce coś pisze. Nie mówię, że nikt, znajdzie się paru fajnych redaktorów, których prace można poczytać, ale są oni w mniejszości i ich teksty za często się nie ukazują. W wolnym czasie, którego w wakacje raczej nie brakuje, chciałbym sobie usiąść i poczytać jakieś ciekawe artykuły, felietony ,opinie czy analizy  – nie mówię tu oczywiście o newsach, gdyż je traktuję jako zupełnie inną kategorię e-sportowego dziennikarstwa – brakuje mi po prostu solidnego, ciekawego czytadła.

Dlatego postanowiłem, że sam spróbuję coś napisać. Czy Wam się to spodoba , czy skończy się masą flejmu i hejterstwa – zobaczymy. Nie ukrywam, że nie piszę tego dla siebie, tylko dla Was – ja swoje przemyślenia i opinie znam – a czy Wam się one spodobają - tego jestem niezmiernie ciekaw. Czekam na komentarze i jeśli taka forma przypadnie Wam do gustu to będę pisał dalej. Od razu uprzedzam, że nie zamierzam być obiektywny , sprawiedliwy ani poprawny politycznie w jakiejkolwiek formie. Są to moje prywatne opinie i jeśli kogoś będę wychwalał to znaczy, że w moich oczach sobie na to zasłużył i oczywiście odwrotnie , napiszę również co mnie boli i drażni w e-sportowym światku. Czy będę pisał regularnie, czy skończę na jednym artykule zależy tylko od Was. Jeśli będziecie chcieli to czytać, a ja przemogę moje wrodzone lenistwo, to może zrodzi się jakiś fajny cykl. Dość już tego owijania w bawełnę i zapraszam na pierwszy artykuł „Okiem Huntera”.

Wielka premiera – Starcraft 2 już jest!!



Na pierwszy ogień biorę Starcrafta 2 i trochę zamierzam przyjrzeć się jemu, zarówno od strony marketingowej , e-sportowej, jak i  po prostu jako grze. Emocje jeszcze nie opadły, nie każdy już grę zdążył kupić, ale chyba każdy musi przyznać, że jej premiera to wielkie wydarzenie zarówno w świecie gier , jak i jego małej, ale jakże interesującej cząstce zwanej scenami e-sportowymi. Miliony dolarów wpakowane zarówno w sam proces tworzenia gry, jak i jej promocję. Setki tysięcy , a może nawet milionów ludzi na całym świecie przez wiele lat wyczekujących na nadejście kolejnej części kultowego rts-a. Wielkie oczekiwania, wielkie marzenia i wielkie nadzieje. A co z tego wyszło w momencie premiery, zdanie wyrobicie sobie zapewnie sami – ale jak chcecie poznać moje to zapraszam co czytania.

Beta oraz drastyczna zmiana stosunku do gry

To właśnie od niej zaczęła się moja przygoda z tym tytułem. Przyznam się, że nie grałem za dużo w Starcrafta jedynkę, a w multi to już prawie w ogóle , więc nie wyczekiwałem bety z jakimś szczególnym napięciem. Bardziej interesowałem się grą od strony możliwości jakie daje ona w rozwoju e-sportu. Rzadko się zdarza, żeby nowa gra , która jest niezwykle medialna i wyczekiwana również poza e-sportowym środowiskiem, wiązała ze sobą tyle nadziei dla gamingu. Byłem pewny, że gra będzie świetna, w końcu to Blizzard, oni nie zawodzą. Wiedziałem, że będzie to nowa platforma turniejowa na wiele kolejnych lat – ale z drugiej strony , wiadomo było, że będzie to sukces kasowy i strasznie popularna gra. Już wyobrażałem sobie ile firm może chcieć inwestować w wszelkiego rodzaju turnieje oraz rozgrywki, jeśli znajdzie się na nich Starcraft 2 – marzyłem, że na bazie tej gry uda się znowu przyciągnąć sporo sponsorów do e-sportu,  a każdy kto zna scenę z sprzed paru lat wie, że dziś dobrze nie jest. Patrzyłem na nią tylko jako swoiste koło ratunkowe, które pomoże uratować e-sport w naszym pięknym kraju zanim on do końca zatonie.

Moje podejście zmieniło się kiedy dostałem klucz do bety, a było to mniej więcej na dwa tygodnie przed zakończeniem jej pierwszej fazy. Pobrałem klienta, zostawiłem na noc cały wielki proces patchowania i poszedłem spać. Rano zdążyłem zagrać jedną grę przed pracą i zaczęło się! Zrozumiałem, że oprócz wszystkich atutów o jakich pisałem powyżej dochodzi jeszcze jeden, ta gra jest po prostu rewelacyjna – już po pierwszej rozgrywce stałem się maniakiem Starcrafta !

Beta jaka była - wiecie sami, mnóstwo problemów , bugów i wszelkiej maści cholerstwa przeszkadzającego nam na każdym kroku cieszyć się zabawą. Ale o to nikt nie mógł mieć pretensji , przecież to beta testy i właśnie na tym etapie takie błędy mają zostać wyłapane i wyeliminowane. Więc mimo iż bywały dni, że nie można się było w ogóle zalogować, to nawet jak dropowało mnie co trzecią grę to powtarzałem sobie, że po to właśnie jest beta – żeby w momencie premiery wszystko działało jak należy. O drugiej fazie bety się nie wypowiem, przypadła ona na czas mojego urlopu, który spędziłem na Mazurach i nie miałem ochoty myśleć o elektronice ani e-sporcie w żadnej formie.

3 Faza Bety

26 lipca o godzinie 22:00 (jeśli mylę się parę minut to sorry, ja w skutek niekompetencji pewnych osób dostałem grę dopiero 27 lipca mimo iż miałem mieć znacznie wcześniej) rozpoczęła się 3 faza beta testów – przez wielu nazywa premierą gry. O ile wcześniej podczas oficjalnej bety wybaczałem wszelkie błędy i problemy, to teraz już nie zamierzam. Ja byłem jednym z tych szczęśliwców którym proces logowania działał bez problemu, ale znam mnóstwo maniaków ,którzy mimo iż wydali niemałe pieniążki na grę, to nie mogli się przez dłuższy czas zalogować. Rozumiem ich frustracje i zdenerwowanie - czekasz kilka lat na grę, wydajesz na nią sporo kasy – a ona nie chce działać i to nie wiedzieć czemu – jednym działa ,innym nie. Wielka wtopa ze strony Blizzarda - problemy z logowaniem, a już nawet nie wspomnę o paru innych bugach występujących u niektórych osób. Po to mieliście betę żeby sobie to wszystko ładnie posprawdzać , a tu kolejny raz okazuje się, że ten cały wielki BattleNet 2.0 stwarza masę problemów.

 BattleNet 2.0 – ładnie , kolorowo, społecznościowo i kijowo



Jak dla mnie BattleNet 2.0 to świetny produkt, naprawdę podoba mi się układ zarówno w samej grze, jak i na stronie (która jest niemalże wierną kopią tego z gry). Dużo różnych opcji,  bardzo rozbudowane profile i mega dużo różnych osiągnięć do zdobycia. Zapraszanie ludzi do custom games wreszcie naprawdę ciekawie i sensownie rozwiązane.

Produkt bardzo dobry i fajny w użyciu ale niekompletny – a nawet bym powiedział, że strasznie wybrakowany. To co boli najbardziej to oczywiście brak kanałów rozmów. Blizzard chce zrobić z BattleNetu portal społeczności owy, ale ciężko wytworzyć społeczność, kiedy nie ma ona się gdzie spotykać. Naprawdę w SC2 panuje uczucie pustki, osamotnienia i wszechobecnej samotności. Kiedyś zawsze można było wejść na kanał, najczęściej jakiś klanowy i spotkać tam wielu znajomych, porozmawiać z nimi między grami – czy wręcz nie grać, a zalogować się na stary BattleNet tylko w celach towarzyskich. Nawet słynne POL1 uważam, że zrobiło wiele dobrego dla starego, poczciwego Warcrafta. Jaka to była masa ludzi, zawsze gotowa się z kimś pokłócić, na kogoś pohejtować czy po prostu zwyczajnie pospamować.  Ile razy zdarzyło Ci się wbić na batka i wcale nie mieć w planach rozgrywania żadnej gry? Teraz tego nie ma, jesteś sam i tyle – co z tego,  że właśnie na BattleNecie jest milion innych ludzi, jak każdy ma swoje okienko i jeśli akurat nie masz kogoś na liście przyjaciół i nie zaczniecie prywatnej rozmowy lub jakiegoś party chatu to jesteś skazanym na samotność.  

A ile znajomości, które nieraz przerodziły się w przyjaźnie w realnym życiu, zaczęło się na kanałach klanowych –o kanałach ich braku już wiemy – ale co z klanami. Kolejna rzecz wywołująca śmiech na sali to właśnie brak wsparcia dla klanów. Wiadomo, że drużyny na poziomie i tak dadzą sobie radę, dla nich Tag klanowy przy nicku nie jest najważniejszy, ale co z tymi zastępami zwykłych noobków , spamujących w poszukiwaniu paru osób, które pomogą założyć klan. Wiem, że bardzo mało z nich przerodziło się w coś poważniejszego, ale zawsze brak wsparcia dla klanów to dla mnie wielka wada.

Nie ma również turniejów blizzardowskich na BattleNecie, rozgrywanych niemal codziennie w Warcrafta. Wiem, że porównuje tutaj nowego batka do znanego wszystkich z w3 , ale do czego mam porównywać, spodziewałem się właśnie, że będzie to tak wyglądać ,plus jakaś masa nowych opcji. A dostaliśmy masę nowych opcji – ale z wycięciem solidnej podstawy, która sprawiała, że pierwszy BattleNet był tak fajny. Produkt ubrany w nowe szaty, obwieszony paroma błyskotkami , ale pozbawiony największych atutów – rzeczy, wydawało by się wręcz fundamentalnych. Wiem, że część z tych braków ma zostać uzupełniona w jakichś tam patchach, ale dla mnie jest to wypuszczanie na rynek niekompletnego produktu.

Achievementy podbijają świat – są i w SC2



Tak, tak – one naprawdę podbijają świat. A spopularyzowane zostały dzięki next-genowym konsolom. Może u nas tego nie widać tak wyraźnie, bo tak naprawdę konsolę dopiero nieśmiało wchodzą na polski rynek, ale na zachodzie wypierają one powoli już pecety jako sprzęt do grania. A właśnie achievementy niesamowicie przedłużają rozgrywkę. Jedni powiedzą, że strasznie sztucznie i bezsensownie – ale jak nie chcesz wcale nie musisz ich zdobywać. Drudzy, w tym ja, są nimi po prostu zachwyceni. Nie wiem jak Wy ale mi nieraz zdarzyło się siedzieć nad jakąś grą na konsolce i grać w kółko te same misje w różnych wariantach, tylko po to żeby zaliczyć właśnie konkretne achievementy. Pewnie się mylę , ale dla mnie Starcraft 2 jest pierwszą grą pecetową z tak rozbudowanym systemem achievementów i ja zamierzam wszystkie ukończyć.

Wielka premiera na świecie i mała premiera w takim zacofanym kraju w środku Europy



Nocne premiery najfajniejszych gier to już standard na zachodzie , oraz w tej bardziej zinformatyzowanej części Azji. Sam chętnie bym na takie się wybierał jakbym miał okazję. Nawet to całe stanie w kolejkach z setkami innych fanów ,wyczekujących na kolejną część swojej ukochanej gierki  ma na pewno swój niepowtarzalny urok. Spotkania z twórcami, zdobycie ich podpisu na grze, albo zrobienie sobie zdjęcia z jakimś gościem przebranym za marine’a – to ogólnie jest fajna zabawa – o ile pozycja, na którą czekamy jest tego warta – a Starcraft 2 na pewno jest. Oglądałem sporo zdjęć i filmików z imprez premierowych z paru miast na świecie i muszę powiedzieć, że mimo iż wszelkiej maści targi i wystawy już mnie zbytnio nie kręcą – to na takiej premierze bym chciał być. Mimo iż miałem możliwość zamówić sobie grę bezpośrednio od dystrybutora , to samo słowo premiera ma w sobie coś elektryzującego i kuszącego.

Jestem więc ciekaw kiedy u nas będzie można pobawić się na takich eventach z okazji wydania gry. Były co prawda ciekawe, z okazji wydania Wiedźmina, ale wiadomo to jest polska gra. Wielce żałuję, że u nas nikt nie wpadł na pomysł urządzenia takiej hucznej i rozrywkowej premiery SC2, a na pewno ściągnęła by ona sporo ludzi. Co prawda była nocna premiera w Ultimie, ale nazwałbym ją bardziej nocnym początkiem sprzedaży gry , a nie jakimś ciekawym wydarzeniem. Zresztą chyba nawet w zamysłach właścicieli sklepu tym właśnie ona miała być. No i wielka szkoda, że nie można było na niej kupić gry, jeśli się nie zamówiło wcześniej , lub nie miało sporo szczęścia i stało na początku kolejki.

A jak wygląda u nas promocja w mediach? Ja nie widziałem w telewizji żadnej reklamy Starcrafta. Na paru portalach nie zajmujących się grami co prawda jest trochę reklam, ale to nie jest ten wielki szał jaki bym chciał widzieć z wejściem takiej pozycji.

Jeśli chodzi o przemysł związany z grami to niestety Polska jest jeszcze strasznie zacofanym krajem. Szkoda, ponieważ gra która największe pazurki pokazuję w rozgrywce przez internet (co wiadomo wymaga posiadania oryginalnej wersji), a dodatkowo wiadomo było, że sprzeda się w tysiącach egzemplarzy jeszcze przed premierą – taka gra mogła zostać należycie promowana. Jednak jeszcze w naszym kraju gry nie są postrzegane jako naprawdę poważny biznes.

Ale my Wam i tak wszystko wybaczymy – Niestety…

Wszelkie narzekania i problemy przy premierze wrzuciłem specjalnie na początek tekstu, aby  udowodnić prawdziwość zdania z powyższego nagłówka. Wszelkie te niedociągnięcia, braki i inne błędy, a nawet wysoka jak na nasze realia cena gry – wszystko to i tak zostanie wybaczone. Ponieważ nawet mimo tego, ta gra jest porostu świetna. I chyba każdy zapalony maniak rts-ów , czy ogólnie e-sportu , który miał przyjemność stoczyć parę pojedynków na BattleNecie , przyzna, że to świetna pozycja. Ponarzekać trochę musiałem, żeby nie było za wesoło i po przeczytaniu tego tekstu było wiadome, że sporo rzeczy mi się nie podoba, a nawet mnie solidnie wkurza. Ale starczy, że zasiądę do gry i już wszystko wybaczam – niestety! A dlaczego niestety? Dlatego, że będziemy narzekać, wypisywać to na forach i w innych artykułach, ale wydaje mi się, że Blizzard wie że i tak nasze uwielbienie do tej pozycji, jak i całej firmy nie spadnie. Bo dla nas, e-sportowych maniaków, liczy się właśnie sam aspekt rozgrywki wieloosobowej i grę oceniamy na zasadzie jej walorów, turniejowych i gamingowych.

A gra się rewelacyjnie

To trzeba przyznać, że ta gra w multi po prostu jest rewelacyjna. Nie zamierzam tutaj pisać o wyższości Warcrafta na Starcraftem lub odwrotnie, trolle zrobią to w dziesiątkach tematów na wszelkich forach skupiających fanów obu gier. Te gry są po prostu zdecydowanie inne i różnią się znacznie sposobem rozgrywki, ale obie mają mnóstwo świetnych rzeczy do zaoferowania. Co mnie zachwyciło w SC2 to tempo rozgrywki, o ile W3 jest szybką grą, to SC2 jest ultra szybką. Na początku musiałem się też nauczyć jak się w to w ogóle gra, co ja mam robić. Warcraftowcowi ciężko kombinować co ma robić kiedy nie może przyzwać bohatera, a na mapie nie ma żadnych creep’ów. Ale po zaznajomieniu się z realiami nowej dla mnie gry, zabawa jest wyśmienita. Na razie jestem na etapie uczenia się timingów i buildów. Co mi może trochę przeszkadza to zbyt mała ilość umiejętności specjalnych na jednostkach, czyniąca tą grę bardziej nastawioną na macro niż micro –  ale u protossów znajduję parę jednostek, którymi można sobie fajnie pomicrować. Chyba na czele z sentry z ich force fieldami oraz stalkerami z blinkiem. Rozgrywki są szybkie, emocjonujące – a często jeden błąd może kosztować nas przegranie gry.

Tak to już koniec i szybkie podsumowanie




Gratuluje, jeśli doszliście aż tu znaczy to, że warto było to pisać. Czekam na Wasze komentarze, pamiętajcie, że jest to mój pierwszy artykuł, ale liczę na cenne uwagi i konstruktywną krytykę. A jak macie ochotę pohejtować to zapraszam, przynajmniej będę wiedział, że ktoś to przeczytał. Jeśli nie zgadzacie się moimi opiniami wyrażonymi w tym artykule to chętnie podyskutuję w komentarzach.
A jeśli chodzi o podsumowanie to uważam, że premiera niestety odbyła się bez należnego jej rozgłosu i siły uderzeniowej na jaką zasługuje ta gra. Dostaliśmy produkt tak naprawdę niedokończony , wybrakowany i nie pozbawiony wad. Ale cudowny i strasznie wciągający, gra z którą wielu z nas na pewno spędzi kolejnych parę lat. Powodzenia w podnoszeniu swojego skilla i do zobaczenia na BattleNecie.
 
GL HF
Tomek „HunterCT” Sikora

Zamieścił: HunterCT, dnia: 17:48:39, Thursday 29. July 2010

Komentarze:

1: Stan
[22:58:36, Thursday 29. July 2010] , Zgłoś do moderacji

2: Zmień Nick, Redaktor
[23:20:58, Thursday 29. July 2010] , Zgłoś do moderacji

3: pyton, Support
[23:35:03, Thursday 29. July 2010] , Zgłoś do moderacji

4: Prezesozord, moderator
[00:59:40, Friday 30. July 2010] , Zgłoś do moderacji

[01:03:45, Friday 30. July 2010] , Zgłoś do moderacji

[08:13:23, Friday 30. July 2010] , Zgłoś do moderacji
@4 haha wkoncu te same nazwisko mamy :D na mazurach zastanawialismy sie nad tym ale narazie nie mamy innego tropu niz gry komputerowe ;ddd

btw gj artykul ;)

7: Elkh
[11:47:57, Friday 30. July 2010] , Zgłoś do moderacji

8: Prezesozord, moderator
[16:40:43, Friday 30. July 2010] , Zgłoś do moderacji
Coldfear zostanie lekarzem xd

[17:33:56, Friday 30. July 2010] , Zgłoś do moderacji
w zasadzie to taki jest plan ^_ ^

// zaktualizowany przez coldfear dnia 30.07.2010 - 17:34

10: Snake
[19:34:39, Friday 30. July 2010] , Zgłoś do moderacji

11: Santi, Moderator forum
[01:37:50, Sunday 01. August 2010] , Zgłoś do moderacji

12: iBu
[12:47:08, Sunday 01. August 2010] , Zgłoś do moderacji

13: FistaH
[12:12:46, Saturday 14. August 2010] , Zgłoś do moderacji

[20:00:58, Saturday 09. April 2011] , Zgłoś do moderacji

Więcej?

Chcesz znaleźć informacje na konkretny temat? Przejrzyj hasła, których najczęściej dotyczą dodane ostatnio nowości! WC3L, TURNIEJ, WCG, NETWARS, LCW, WORLD CYBER GAMES, TERROR, DOTA, GRUBBY, MYM, PALADYN, WYWIAD, REPPACK, WARCRAFT, BLIZZARD, MOON, PORADNIK, POL-TEAM, BIOT, POLSKA, ESL, KONKURS, LIGA, WORLD ELITE, FUZJA, NGL-ONE, ENC, NGL, TOD, TDEL, SPQR, SLH, MOUZ, PGS, TOUR, GFO, WILQ, BRONZE, KODE5, WILDA, PATCH, TEAM FIGHTING, LADDER, REPREZENTACJA, SILVER, HEADSHOT, EXTREME MASTERS, HEYAH, FLY100%, VOODOO, LYN, KUJA, BIOHAZARD-TEAM, BVG, WICKED, ESWC, ALMOST, TH000, ACIS, KWAKI, CYKLOP, SHOW, KLIMO, REPLAYPACK, INCUP, CLAN BASE, HOORAI, SASE, ELIMINACJE, FINAłY, FNATIC, POLTEAM, SHOWMATCH, WCG 2006, IEST, SRS, FINAł, CYBERSPORT, WE.EU, PLD, SKY, PRAE, REMIND, JAGR, CASIN, LAN, REPLAYS.PL, CHALLENGE, ANIMATOR, 2007, BATTLENET, CARMAC, HAPPY, NATIONS, STARCRAFT, PEDAL, KONKURSIWO, W3ARENA

Copyright © Wszelkie prawa zastrzeżone,
kopiowanie tylko za zgodą właściciela.
2003/2007 by: CyklOP, Muzami, Julas [ Mapa Strony ]
Replayów w bazie: 19538 Kont użytkowników: 11444

Pomysł, oskryptowanie, administracja: CyklOP [jak kupić zagraniczne akcje] [Jak wypełnić W-8BEN] [Jak tanio wymienić walutę] [deutschtests]
Design: Muzami, art w topie strony nadesłał Z4buZa
Skrypt obsługujacy replaye: Juliusz 'Julas' Gonera [ Replay Parser ]
Wykonano w czasie 0.28297090530396 sekund